Rozwód orzeka sąd rodzinny po rozpatrzeniu sprawy małżonków. Następuje to wyłącznie w postaci orzeczenia osobistego, po postępowaniu sądowym, w których stronami są małżonkowie, jacy mogą być reprezentowani przez kancelarie. Rozwody gwiazd lub celebrytów np. w Warszawie zwykle przebiegają właśnie w asyście adwokatów stron, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby i zwykły obywatel skorzystał z takiej pomocy kancelarii specjalizującej się w rozwodach.
Pozew z uzasadnieniem
Złożenie pozwu o rozwód w sądzie pociąga za sobą obowiązek wniesienia opłaty w wysokości 600 zł tytułem znaczków opłaty sądowej, jakie nakleja się na pozew rozwodowy. Im szybciej opłata będzie wniesiona, tym szybciej zostanie wyznaczony termin rozprawy. Niekoniecznie rozwód zostanie orzeczony przez sąd na pierwszej rozprawie, czasem konieczne jest wysłuchanie stron i rozpoznanie dowodów złożonych przez nie na kolejnych rozprawach.
Bieg sprawy rozwodowej rozpoczyna złożenie pozwu wraz z uzasadnieniem, którym musi być trwały rozpad pożycia małżonków na płaszczyźnie fizycznej, emocjonalnej i finansowej. Sąd nie orzeknie rozwodu, jeśli takiego orzeczenia żąda małżonek wyłącznie winny rozpadu pożycia małżeństwa, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód. Orzeczenie nie może być wydane, jeśli byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, albo gdyby wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci.
Przebieg sprawy
Sąd na jednej lub kilku rozprawach rozpatruje sprawę małżonków, a strony samodzielnie lub z pomocą kancelarii adwokackiej mają prawo do zgłaszania wszelkich dowodów – ze świadków, dokumentów i biegłych. Jeśli sąd uzna, że istnieją szanse na utrzymanie małżeństwa, przekaże sprawę do postępowania mediacyjnego. Rozstrzygnięcie o rozwodzie zapada w formie wyroku, po rozpoznaniu przez sąd całej sprawy. W procesie o rozwód sąd rozstrzyga także o sprawach majątku wspólnego małżonków oraz o podziale odpowiedzialności za ich dzieci. Nie można wszczynać odrębnej sprawy o alimenty między małżonkami w czasie orzekania o rozwód.
O co może pytać sąd podczas rozprawy rozwodowej?
Jedyną możliwością zerwania małżeństwa cywilnego jest przeprowadzenie postępowania sądowego. Sąd wydaje orzeczenie w trybie procesowym, po ustaleniu stanu rzeczywistego i określeniu, czy w przypadku danej pary doszło do całkowitego rozkładu pożycia – uczuciowego, ekonomicznego i fizycznego. Podczas rozpraw sądowych, ponieważ na jednej rozprawie niekoniecznie od razu zapadnie wyrok orzekający rozwód, sąd przyjmuje dowody świadków, biegłych i ważne w sprawie dokumenty. Przesłucha też powoda i pozwanego. O co może pytać?
Przygotowanie do rozprawy rozwodowej
Najczęściej osoba, która chce się rozwieść, szuka profesjonalnej pomocy prawnej ze strony adwokatów i radców prawnych, co pozwoli jej szybko uzyskać pożądany rozwód lub wręcz przeciwnie – pozwanemu ułatwi osiągnięcie wydłużenia sprawy rozwodowej. Kancelarie specjalizujące się w rozwodach, np. kancelaria w Warszawie, będą mogły wesprzeć na każdym etapie sprawy rozwodowej swoich klientów. Dlatego rozwody w asyście kancelarii wywołują mniejsze poczucie stresu u stron sprawy i pozwalają na lepsze przygotowanie się do kolejnych rozpraw. Adwokat pomoże w zgromadzeniu dokumentów i ewentualnym powołaniu świadków świadczących na korzyść klienta.
Przesłuchanie podczas rozprawy
Kancelarie prowadzące sprawy rozwodowe potrafią solidnie przygotować klienta do rozprawy, ponieważ z dużą dozą prawdopodobieństwa są w stanie podać, o jakie kwestie będzie pytał sąd. Każdy rozwód jest oczywiście inny, ale istnieje pewien standardowy zestaw pytań, z którego on korzysta.
Podczas przesłuchania powoda najpewniej sąd zapyta o początki związku małżeńskiego, miejsce zamieszkania, skład rodziny, ile lat mają ewentualne dzieci. Sąd będzie chciał uzyskać informacje o rozpadzie małżeństwa, w jakich okolicznościach przestało się w nim układać, co też było powodem kryzysu itd. Następnie sąd będzie chciał wiedzieć, od kiedy małżonkowie nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, czy zamieszkują razem, robią wspólne zakupy, czy mają wspólny rachunek bankowy. Niestety nie będą pomijane kwestie intymne – padnie pytanie o to, kiedy małżonkowie ostatni raz współżyli. Nie trzeba tu wchodzić w szczegóły, ale podać tylko przybliżoną datę.
